Jak się czułeś/ czułaś, gdy będąc dzieckiem, ktoś zadawał Ci pytanie: kim zostaniesz, gdy dorośniesz?
Przede mną zawsze otwierał się ocean możliwości. Marzyłam o byciu baletnicą, aktorką, sławną malarką i nauczycielką. Może lekarzem? Prawnikiem?
Interesowało mnie wszystko. Mijały lata i stałam się studentką wkrótce żoną a zaraz potem mamą, ale pytanie, kim zostanę, gdy dorosnę, wcale mnie nie opuściło, a dorosłość pomimo upływających lat wciąż była przede mną.
Próbowałam sił w kilku zawodach (miałam łatwo, bo zawsze lubiłam się uczyć) jednak zawsze czując, że to, co robię, nie prowadzi mnie do stanu, jaki towarzyszy „dorosłości” i tego momentu, gdzie powiem: tak! Tym kimś chce już zostać na zawsze!
Długo marzyłam o psychologii (grzebanie we własnej głowie praktykowałam już od dawna), ale była we mnie część, która obawiała się, że to także mnie rozczaruje.
Kolejno pojawiały się w moim życiu fascynacja relacjami, pasje trenerskie, coaching, aż w końcu poznałam IFS. Niesamowitą metodę terapeutyczną, rozwojową i sposób na życie.
Pewnej jesieni moi najbliżsi — moje córki i mój życiowy partner pomogli mi podjąć decyzję.
Idź na psychologię, to ten czas, to ten moment, nie odkładaj już dłużej marzenia, mówili. Wesprzemy cię!
Dziś nie żałuję nawet jednej chwili!
Jestem praktykiem IFS, towarzyszę moim klientom w drodze ku zdrowiu i akceptacji i wiecie co? Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że już nie zadaję sobie pytania, kim zostanę, gdy dorosnę?
Znalazłam drogę i w końcu mogę zająć się poznawaniem, jak to jest być „dorosłą”
Agnieszka Polkowska-Ignaciuk